Nie zapisanych słów
- tysiące...
Nie wypowiedzianych
- miliony...
...z powodu bojaźni serc naszych
- dusz prawej strony...
Bez pocałunku i przytulenia...
Bez pieczęci i przyzwolenia...
Trwamy w myślach przyrzeczeniu
z nadzieją Odrodzenia...
Lecz czy będzie nam dana
Lojalna życzliwość
życie i czułość...
Po wieczność ta - miłość ?!
Nasza doczesność
się bardzo splamiła...
Szacunek i czystość
w grzech przerodziła...
Jak walczyć z czasem
z ironią losu...?
- z prawem nie można...
Więc walczyć z prawością i jej czystością...?
Walczyć z myślami, osobowością...?
Te dwa oblicza - na przekór sobie...
Po czasy Czasów...
Serca skradzione
lecz w Jedno złączone...
(2013)