Od rana w podróży
Na życia walizkach
Cierpliwie czekamy
Na swój statek
To statek do marzeń
Dziecięcych wyobrażeń
Tam gdzie lasy
Gdzie jeziora
Góry skaliste
Tam latem jest dzień
A w nocy zorza
Drogi proste
I te kręte
Wyboiste
Tam pałaców nie ma
Ni ceglanych chat
Zamiast kółek
Sanie na płozach
Śnieżne skutery
Białe łosie
Niedźwiedzie
Wilki
Drewniane domy
Kominki
I spokój zielony
Do połowy września...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz