czwartek, 28 lipca 2016

Wena


A ku ku!
Nie dziw się 
To ja
Twoja Wena!

Cudowna rusałka
Podwodna syrena




Otwieram szafę

A tam potwór wielki
Ubrania mi porwał
Wisiory
Pantofelki

Nie wiem chłopczyku
Czy zdażę na spotkanie

Jest mi pod prąd
Bardzo
W Twą stronę pływanie


Myślisz o mnie
Nieustannie

Prawda?

Od świtu do zmroku

Oj tak!

Uśmiechasz się kącikiem
Sam będąc w szoku!







3 komentarze:

  1. Wena rozpędziła zwrotki
    poturlała literki
    wskoczyła do akwarium
    - wiersz powstał przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękować dziękować :) :) 🌹

    OdpowiedzUsuń
  3. miast dziękować, wręcz Cię proszę
    - pisz więcej, pisz prędzej
    abyś miała uśmiech stały
    w tej "szermierce z wierszem" :)

    OdpowiedzUsuń