Odkąd Cię poznałam
Prawdziwie
Głębię duszy
Tak czystej
Jedwabistej
Serce moje zastygło
W bezdechu
W aluzji oczywistej
Jesteś jak marzenie
W szafir odziany
Książę w wielkim mieście
Szukający Damy
A ja z respektem
Spoglądam w Twoją stronę
Jestem zaszczycona
Że wybrałeś mnie
Na swoją
Żonę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz