Chciałabym
Tak
Niewieścio
Ponownie
Zaufać
Serce swe
Wyciszyć
Żale
Udobruchać
Lecz wciąż
Nie potrafię...
Ile czasu musi upłynąć
Ile łez jeszcze
Ile
Cichych dni
Samotnych spacerów
I
Drżących liści
Na wietrze
Z ledwością
Nabieram życia
Dech
A w nosdrza swe
Powietrze
Stworzona jestem
By kochać mnie
I bym
Kochała wiecznie!
Piękne serca wydanie
OdpowiedzUsuńPiękne serca wydanie
OdpowiedzUsuń