piątek, 22 stycznia 2016

Bilet w jedną stronę...


Szczerości miarę 
W sobie mam
Szczerości bilet
Tobie dam...

I nigdy więcej 
Nie uwierzę Ci...


To bilet w jedną stronę...




Jak miło czasem
Złościć się 

Na co i o co
Bóg dobry wie

I maskę zrzucić 

Nie przepraszać 

Nie prosić 

...

Niewinny

Drzazgi szuka
W swym oku

Swe serce bada
Z radości
Z siły 
 opada

Sensu w tym nie ma...

Tylko bagaż cierpienia...



Niech każdy 
Własne brzemię nosi...



***

Szczerości miarę 
W sobie mam
Szczerości bilet
Tobie dam...

I nigdy więcej 
Nie uwierzę Ci...


To bilet w jedną stronę...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz